Analiza i prognoza wartości dolara amerykańskiego w IV kwartale 2012
W momencie poluzowania, we wrześniu, amerykański bank centralny pod kierownictwem Bernanke wydawał się koncentrować na przewidywanym na 1 stycznia klifie fiskalnym, gwarantując, że w przypadku, gdyby Kongres i nowy prezydent (którym najprawdopodobniej będzie Obama) nie porozumieli się w sprawie programu na rzecz minimalizacji niemalże pewnego ryzyka recesji w efekcie możliwych automatycznych cięć i podwyżki podatków, Fed będzie miał gotowy program poluzowania. Być może porozumienie zostanie zawarte, jednak gospodarka i rynki amerykańskie nadal narażone są na ryzyko znaczącej czkawki, ponieważ większy wpływ na PKB mają wydatki publiczne niż jakiekolwiek poluzowanie ilościowe. Może się okazać, że kurs dolara będzie korzystny, ponieważ gorsze perspektywy ekonomiczne Stanów Zjednoczonych wpłyną na ceny aktywów i apetyt na ryzyko, co z kolei spowoduje większe konsekwencje dla pozostałych walut, niż dla dolara, który pozostanie w dalszym ciągu w „bezpiecznej przystani”. Jak na ironię, pomimo rozszalałej aktywności Fed i szczególnego ryzyka związanego z klifem fiskalnym, pozycja gospodarki amerykańskiej w o wiele większym stopniu umożliwia jej realne ożywienie, niż ma to miejsce w przypadku jakiejkolwiek innej większej gospodarki.